(6)
Ona jest powodem ze nie ma mnie tutaj tak dlugo moi kochani .
Bolalo - ale mnimo wszystkiego dalej pracowalam .... Spuchnela bardzo ale nadal ignorowalam to i .... zanim do chirurga poszlam - duzo czasu minelo i ... mam teraz TO . Prawa pazurka tez nie jest w porzadku - paznokiec rozdarl mi sie ... na polowke - wzdluz ! i ... ciagle rozdziela sie , grozi mi operacja .... zachcialo sie babie .... ))) , i MA !. Ten tekst pisalam przez 3 dni moi drodzy ale mam nadzieje ze kiedys ?! skonczy sie to .
maria57 2011-08-12
Najważniejsze, że jesteś. Wciąż myślę o Tobie. Wiedziałam, że nie bez przyczyny tak milczysz, musiało się stać lub dziać coś ważnego. Kuruj się i bądż dobrej myśli, bo pozytywne nastawienie jest najlepszym lekarzem. Będę cierpliwie czekała, aż u Ciebie wszystko szczęśliwie się zakończy i wrócisz do nas w dobrej kondycji. Ściskam Cię i całuję Haniu
erminia 2011-08-12
nareszcie jestes Haniu :)))) ardzo sie ciesze :)))) cos ty robila łapką ze tak sie urzadzilas? mam nadzieje ze szybko wyleczysz sie i zaczniesz wgrywac zdjecia :) mialas dosc czasu zeby narobic slicznych zdjec ;))) czekam :))) pozdrawiam cieplutko :)))
malgo51 2011-08-12
Witaj, Haniu. współczuję bardzo. Oczywiście, że się skończy choroba i ból. Trzymaj się dzielnie. Pamiętamy o Tobie. Uściski, zdrowia zyczę:)
ivcia 2011-08-12
Witaj Haniu,
cos strasznego! Uwazaj na siebie i wracaj szybko do zdrowia :). Bardzo nam Cie brakuje!!! Pozdrawiam cieplutko :)))
karin 2011-08-12
Witaj Haniu :) To ja myslalam, ze Ty pewnie gdzies na urlopie wylegujesz sie w sloneczku, a Ty biedactwo po lekarzach gonisz i cierpisz!
Kuruj sie Haniu i wracaj szybko do zdrowia, bo mi Ciebie w garnuszku brakuje! Pozdrawiam serdecznie...buziaczki :* :)
jolkas 2011-08-12
Witaj Haniu! przykro,że chorujesz....brakuje tu Twoich zdjęć i komentarzy....wracaj szybko do zdrowia....pozdrawiam
dzidka 2011-08-12
Oczywiscie, że się skończy to choróbsko, tylko szybciej pokaż się lekarzowi Dzidziu, serdecznie Cię pozdrawiam i trzymam "kciuki" będzie dobrze i bez bólu ....buziaczki :)))
zsliwka1 2011-08-12
Witaj Haniu....przykro ze tak ignorowałaś swoją chorobę....uważaj na siebie....pozdrawiam serdecznie:-)))****
koala1 2011-08-12
HANIU WIDZE ZE MIMO BOLU NIE ODPUSCIŁAS...OJ BABY BABY...Z KAD JA TO ZNAM..POZDRAWIAM I ZYCZE ZDROWKA :) NA UROPIK SIE WYBIERAM WIEC DO ZOBACZENIA :)
halb09 2011-08-13
Właśnie myślałam, że zbyt długo nie ma Ciebie z nami. Przykro mi, że cierpisz, Haniu. Pozdrawiam serdecznie i szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
meryen 2011-08-13
Oj, kobieto, byłaś dzielna i znosiłaś ból, ale czasem nie wolno zwlekać.. Żal mi Ciebie bardzo, bardzo.. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, do nas...i lekarza już słuchaj..bohaterko..
Pamiętam i pozdrawiam serdecznie:)
owca47 2011-08-13
Haniu nareszcie jesteś, przykro tylko że kontuzjowana. Życzę szybciutkiego powrotu do zdrowia pięknymi fotami.
boxer1 2011-08-13
pozdrawiam i współczuje.
maka25 2011-08-13
Witaj Haniu!
Jak dobrze, że już JESTEŚ z nami - choć na króciutko..., ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE, więc się kuruj i dbaj o obie łapki!
POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE I ŻYCZĘ CI szybkiego dojścia do formy i jak najmniej bólu.
mpmp13 2011-08-13
Współczuję Haniu...Przytulam serdecznie....Bardzo nam Ciebie brakuje.....Zdrowiej jak naszybciej ...Moc całusów wysyłam...
karo66 2011-08-13
Haniu, to dlatego Cię tak długo nie było. A ja myślałam że wyjechałaś na wspaniałe wojaże. Mogę tylko choć w części zrozumieć Twój bół, bo ja parę miesięcy temu chodziłam ze złamanym u nogi palcem bez gipsu, bo na wstępnym RTG nie bylo jeszcze dokladnie widać i leczenie potraktowano jako potłuczenie. Ty masz kontuzjowane obie ręce, to dopiero jest wielka uciążliwość. Powracaj do zdrowia jak najszybciej. A na fotki spokojnie zaczekamy.
akant29 2011-08-15
Haniu fajną masz teraz lalkę...Dziewczyno dbaj o swoje zdrowie...ono jest najważniejsze...a jak się już wykorujesz na dobre...czekają Cię zaleglości haha...tęsknię za Twoimi fotkami i komentarzami Haniu...życzę Ci z całego serca jak najszybszego wyleczenia się z tych dolegliwości, pozdrawiam:)
tulpe 2011-08-16
Witaj Haniu...dobrze, ze dalas "znak zycia".
Wspolczuje bardzo, moge sobie wyobrazic jak cierpisz :)
Haniu, zycze szybkiego powrotu do zdrowia i do nas :))
ansipol 2011-08-16
współczuję moja Przyjacióło,nie wiedziałam że do tej pory z tym bólem walczysz,ale nie spiesz się do pisania,wszyscy w garnuszku poczekają na Twój powrót,bo powiem Ci że brakuje tych cudnych Twoich zdjęć,pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
mpmp13 2011-08-20
Haniu to już trzy lata z garnkiem u Ciebie mija ....Trzymaj się kochanie....Całuski wysyłam....cmok,cmok!!!!!!
