...Borysek ostatnio był chory ...
...a że za oknem zima i niskie temperatury to wychodzenie z jeżem niewskazane ...trudno utrzymać temperaturę 25 stopni ...
..i musiałam się nauczyć robić jeżowi zastrzyki ...na szczęście tylko podskórne ...
...Boryna przestał \"haftować \" ...wrócił apetyt ...i jest ok :)
marrgo 2016-01-11
ojojoj! to niedobrze że chorował! Borysku... co to za nowe metody? zrowy musisz być i cieszyć nas tu na garze swoją osóbką...
:o))
atiseti 2016-01-11
Oj słodziaku nie strasz nas ......
czyli możesz robić dodatkową specjalizację :)))))
krycha2 2016-01-11
Biedulek...brak mu zapewne ciepła i trawki,po której mógłby sobie dreptać...ale niedługo wiosna..
lulka1 2016-01-12
nie wiedziałam ,że takie wymagające stworzonko z Boryska , zdrówka dla pana Wykałaczki niech nie martwi już Pańci ..
stachs7 2016-01-12
I wet pojechał pańci po kieszeni...Ale zdrowie pupila najważniejsze.