WCZORAJ ZNÓW CHWILE \\\"GROZY\\\"...WPADŁ NA STÓŁ PROSTO NA NOSEK.PRAWIE TRZY GODZINY NA POGOTOWIU I TYLE SAMO STRACHU W OCZEKIWANIU NA WYNIK...NA SZCZĘŚCIE NOS NIE ZŁAMANY I WSZYSTKO OK....TO FILIPEK NAS POCIESZAŁ....
DZIĘKUJĘ WAM KOCHANI,JA NADAL WALCZĘ I SIĘ NIE PODDAJĘ ALE JAK POGODA SIĘ NIE ZMIENI TO SIĘ PODDAM....ZOSTAWIAM TO DLA WAS I DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO!!!
https://reduction-image.com/mpeg-creation2/temp/2ts7upcp22h6a7ojh2ss3eimk3/indexweb.htm
olina 2013-09-25
ojej, biedactwo ale dobrze ,że tylko tak się to skończyło , zdrówka dla Filipka i Babci oraz dużo siły i wytrwałości, bo po każdej burzy wcześniej czy później jest słonko byle by się nie poddawać :*
ilonka61 2013-09-25
ciocia ci filipku podmucha pffffffffffff biedactwo a wyobrazam sobie co przeszliscie mocno sckam
kimeraj 2013-09-25
Helenko,nie poddajemy się! Zdaję sobie sprawę,że to nie jest takie proste,ale trzeba być pozytywnie nastawionym. Ściskam Cię mocno, życząc DUUUUUUUUŻOOOOOOO zdrówka! Przesyłam cmokaska :*
edziak1 2013-09-27
Z Filipka mały kaskader:):)najważniejsze że nic poważnego się nie stało dla ''mojego'' słodziaka....Helenko nie poddawaj się...już dzwonię gdzie trzeba i zamawiam dla Ciebie najpiękniejszą pogodę...pozdrawiam cieplutko i buziaki dla małych bąbelków:*Filipka,Julki i Zuzi:)
mysza61 2013-09-28
Biedaczek:(ale w tym wieku zdarzają się takie upadki:)nas Olus nie raz chodzil posiniaczony i odrapany:)Filipku wracaj szybciutko do zdrowka:)