wczoraj w ten ponury, deszczowy dzień (choć Niepodległy...) bawiłem się komputerem. Na tym zberezeństwie nakryła mnie Koleżanka Mamżonka... podobno miałem coś zrobić czy posprzątać.. nieszczęście wisiało w powietrzu! Uratowała mnie ta fotka - podobała się... oryginał na następnej stronie...
slawa48 2009-11-12
Udanych pozostałych dni tygodnia.Fotki nastrajają mnie, że życzliwie patrzę na świat i ludzi.Pozdrawiam Was.
woska 2009-11-12
.....super umiejętność posiadasz......zamrażasz obrazy i kobiece nerwy:))).......efekt w obu przypadkach doskonały:)*****
alicja13 2009-11-12
Piekna...
Serdecznosci i dobrej nocki