Jeszcze w 1957 r na tym wzgórzu, gdzie krzaki bzu i dzikiej róży, stał dom mojego dziadka w centrum dawnego folwarku Strażnica Koziełło-Poklewskich. Ziemię i dom właścicielka rozparcelowała przed II wojną światową i sprzedała. Jednym z kupującym był mój dziadek.