film:Cudzoziemka

film:Cudzoziemka

https://www.youtube.com/watch?v=it3vm97cV4E



Lokacje: Warszawa, Łódź, Bałtyk, Leningrad (Pałac Zimowy, pomnik Piotra I na Placu Senackim), Rzym (Fontanna di Trevi, Forum Romanum), Watykan (kolumnada Berniniego, Bazylika i Plac Św. Piotra).Powieść "Cudzoziemka" Marii Kuncewiczowej po raz pierwszy wydana została w 1936 roku. Po pięćdziesięciu latach pisarka powróciła do losów Róży. Na podstawie "Cudzoziemki" napisała scenariusz do filmu pod tym samym tytułem. Róża, bohaterka filmu kreowana przez Ewę Wiśniewską, jest córką Polaka pracującego w Rosji. W rodzinnym Taganrogu po raz pierwszy styka się z muzyką koncertową - po usłyszeniu koncertu włoskiej skrzypaczki sama zapragnie poświęcić się grze na skrzypcach. Wraz z ciotką wyjeżdża do Warszawy, by kształcić się w tamtejszym konserwatorium. Poznaje tu Michała Bądskiego, syna profesora muzyki. Będzie on jej pierwszą burzliwą i nigdy nie zapomnianą miłością. Róża wyjeżdża za nim do Petersburga. Jednak Michał pragnie zakończyć ich znajomość. Rozgoryczona dziewczyna wraca do Warszawy. Do końca życia pozostanie już "cudzoziemką" -kobietą nie potrafiącą odnaleźć swego miejsca, żyjącą na granicy marzeń i rzeczywistości, jej osobiste problemy pogłębione będą przez poczucie obcości etnicznej. "Z powodu akcentu w Warszawie kacapka, w Moskwie zaś warszawska barynia" - jak sama powie o sobie po latach. Jej niewątpliwy talent muzyczny zostaje zmarnowany - nauczyciel nie zadbał o naukę właściwej techniki gry. Za mąż wychodzi z rozsądku. Ciągle rozpamiętywany miłosny zawód, nie spełniona muzyczna pasja, czynią z Róży kobietę wiecznie niezadowoloną, zadręczającą siebie i innych. Sytuację pogarsza śmierć ukochanego syna Kazia. Niechcianej córce Marcie nie potrafi i nie chce okazać miłości. Jednak ta niekochana dziewczynka okazuje się bardzo utalentowana muzycznie. Matka w końcu decyduje się pokierować jej karierą. Marta zostaje słynną śpiewaczką. Róża nie potrafi się z tego cieszyć. Z upływem lat staje się coraz bardziej zrezygnowana i zgorzkniała. U kresu swych dni dokonuje rozrachunku z przeszłością. Zdobywa się na to, by zobaczyć siebie taką, jaką była naprawdę - złośliwą, apodyktyczną kobietą. Starość przyniosła jej osamotnienie, dzieci założyły własne rodziny, niekochany mąż opuścił ją dla innej kobiety. Wspominając w pustym pokoju przeszłość, Róża zaczyna rozumieć, co było największym błędem jej życia - nie potrafiła pogodzić się z losem, ani szukać radości w tym, co przyniosło jej życie. Decyduje się na szczerą rozmowę z mężem i córką. Umiera pogodzona ze sobą i najbliższymi.W filmie Ryszarda Bera czas teraźniejszy przeplata się z przeszłością, ogromną rolę pełni w nim muzyka. Kilkakrotnie powraca pieśń Roberta Schumanna "Ich grolle nicht", która związana jest ze szczęśliwym dla bohaterki okresem jej pierwszej miłosnej fascynacji oraz koncert skrzypcowy D-dur Johannesa Brahmsa - symbol marzeń i tęsknot Róży.



<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/it3vm97cV4E" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

dodane na fotoforum: