wierzb 2012-07-17
Staram się połączyć tematycznie te wczorajsze zdjęcia i niestety ....aha wracaliście z wesela w takim deszczu...no..tak..chyba hi hi..
henrykz 2012-07-17
Marylko, mogłabyś konkurować z Colombo. A może z trudem on z Tobą. Deszcz zaczął padać już jakieś 50 km. od Krakowa i jak a ulga bo od razu się ochłodziło . W tamtą stronę rano prowadziłem do Radomia, upał był jak parę dni temu a w pokoju nie było klimatyzacji, a w markecie ani jednego wentylatorka. Na szczęście na sali weselnej były klimatyzatory ale niezbyt efektywne. A było to 2 lata temu 17 lipca.