Nepal. Być spalonym w tym świętym miejscu to tak jak "zejść" w Częstochowie i spocząć na Wawelu. Woda tej świętej rzeki niesie prochy aż do Gangesu. Nie przeszkadza to w spożywaniu wody i pobieraniu kąpieli.W przypadku zwiększonej podaży ogniska płoną również po obu stronach rzeki.
dodane na fotoforum:
luk04o 2012-07-23
Mimo tej egzotyki,Wawel mnie jednak bardziej kręci :)
airiam 2012-07-26
..wstrząsające foto....aż nie do uwierzenia...nie weszła bym cgyba do takiej rzeki ,ale życie czasem zmusza do wszystkiego.
pozdrawiam serdecznie.
befana 2012-07-28
Czy to prawda, ze dym z tych ognisk ma zapach palonego mięsa czy dodają do nich jakieś kadzidło?
Zdjęcie niesamowite
himitsu 2012-07-28
Nie , nie prawda. Zwłoki są układane na łatwopalnym podłożu z drewna zapachowego. Również dodaje się inne środki chemiczne , które wydzielają zapach zabijający zapach palonych zwłok. Bogaci spalają swoich krewnych pojedyńczo na stosie z drewna sandałowego. W Indiach w krematoriach układa się trzy warstwy zwłok po trzy osoby w warstwie podzielonych chrustem. Dotyczy to ludzi biednych, których jest większość.
zbyko76 2017-02-24
ciekawa historia i zupełnie inna kultura od naszej