W całym moim lesie znalazłem tylko jedno stanowisko porośnięte tym porostem. Był to mały wzgórek usypany przez jakiegoś śmieciarza, który dawno temu wyrzucił do lasu pozostałości zaprawy murarskiej bądź starego tynku. Widać pawężnica lubi takie alkaliczne podłoże z dużą zawartością wapnia.
dodane na fotoforum: