alice51 2011-11-06
Dzień jesienny tak cicho
jak liść zżółkły opada,
złoto ma z października,
smutek ma z listopada
i w ten smutek złotawy,
i w ten promień zamglony
stroją się dziś Zaduszki
jak w przejrzyste welony.
Płoną świeczek szeregi,
płoną świeczek tysiące,
powiewają płomyki,
zamyślone i drżące,
więc płomykiem jak dłonią,
dłonią ciepłą i jasną,
pozdrawiamy tych wszystkich,
których życie już zgasło.../z int./