maria57 2010-09-27
jej, lodówka na same kozie serki, a wracając do Twoich kóz, jak Ty zapamiętujesz tyle ich imion??? podziwiam!!!!
honorek 2010-09-27
Ja je po prostu wszystkie KOCHAM :) Czyż imiona kochanych nie wbijają się w głowę ? Kur mam podobna ilość, lecz niestety (sorki dla jakiś ekologów) - drób to dla mnie drób i tyle. Kozy to moje kochane dziewczyny - po ciemku, a je rozpoznam.
emmi1 2010-09-28
ale różnorodność :D A z kurami to u mnie podobnie, chociaż też niektóre mają swoje imoiona ;)
tuurma 2010-09-29
O matko z córką! A kto to wszystko zje? Czy może serki już słynne w całym powiecie i kolejki się ustawiają? Cudo, chociaż się zastanawiam, czy lubię kozie sery ;) Ale po widoku sądząc to lubię :)