maria57 2010-10-14
Gdybym nosiła kapelusz, czy miała inną jakąś czapkę - zdjęłabym natychmiast w pokłonie dla Ciebie i tego co czynisz. Rzeczywiście głęboko chylę czoło, bo jestem pełna podziwu. Niewiele Garnkowiczów tak ostro "zasuwa" i jeszcze przy tym czyni to z wielką radością życia, która wyłazi u Ciebie we wszystkim, co robisz. TO WIDAĆ. Na pewno nie jestem w tych odczuciach odosobniona.
Rzeczywiście przejeżdżałam w ubiegłą sobotę w pobliżu Ciebie - do Wiela było tylko 3 km. Myślami byłam u Ciebie, chyba to też czułaś,
re/ moje zdjęcie z "uczesanego pola" pochodzi z Kujaw - też zrobiłam go w czasie tego wypadu - u mnie nie ma takich wielkich płaskich pól, tyllko wszędzie górki i dolinki