honorek 2010-01-11
Tuurmo Kochana. I tu Cię rozczaruję. Tylko wata zwykła:) Woreczki swego czasu "wycyganiłam" od kolegi (miał sklep kawowy). Teraz sobie o nich przypomniałam. Wycięłam kawałki ze starych serwetek, jaśków itp. Napełniłam woreczki watą, powiązałam towarzystwo sznurkami - i już. W sam raz na naszą choinkę (w tym roku - bezbombkową)