Przepraszam. Za to, że nie potrafię być dla was idealna.
Jestem zbyt szczera, co czasem przechodzi we wredność.
Mam tak mało cierpliwości.
Często się złoszczę.
Niedługo skończę 18lat a jestem taka dziecinna...
Irytująca.
Nigdy nie wiem jak wam pomóc.
Jestem bezradna.
Mogę tylko słuchać co też mi nie wychodzi.
Chcę dobrze a często uzyskuję odwrotny efekt.
Chciałabym móc... Jednym słowem umieć naprawić lub chociaż ulepszyć wasz świat. A mogę tylko być.
Wygląda to tak jakbym nie chciała nic zrobić dla was.
A chciałabym tak umieć zrobić dla was wszystko.
A przede wszystkim chciałabym umieć was uszczęśliwić.
Tyle jest we mnie wad które akceptujecie...
Dlatego gdy zobaczyłam pierwszą gwiazdkę, która zaprosiła wszystkich do wigilijnych stołów miałam w myślach was i jedno krótkie życzenie: "Chciałabym, żeby każde z nich odnalazło to co sprawi, że będą szczęśliwi".