moje przerażenie w oczach widać gdyż byłam o krok o wylądowaniu w tej cudownej wodzie xD
nawet nie mam czasu żeby tu wejść, przez cały weekend robiłam prezentację na jutro, wydaje mi się że jeszcze jednak coś muszę poprawić ;P i "uczyłam" się na dzisiejsze koło, ale liczę że zdałam :D w środę podróż życia, od 4 rano do 19 w podróży, a wszystko w imię nauki :P oczywiście też na prezentację tym razem o szlakach konnych :D przed 4 pobudka, by o 7 iść z buta do Bronkowa 5 km po ciemku :] czekać 2 godziny na koleżankę, przysnąć na stole, spędzić 4h w terenie i po trudach wrócić do akademika o 19 :D ale wszystko w imię nauki :P
zaraz wybywam na zajęcia znowu :/ potem nauka na jutrzejsze koło i ostatnie poprawki w "mojej" wycieczce do Argentyny xD
kokonie 2013-01-14
świetne ! :D
annick 2013-01-14
Świetny kadr z tym rozpryskiem wody. I choć to moja córka, nie ja , ma bzika na punkcie koni, to bardzo mi się podoba koncepcja zdjęcia. Pozdrawiam.
kika5 2013-01-14
ale cudowne! :)
konike 2013-01-15
dokładnie z tą ciążą to jakaś paranoja ;>
a tak przy okazji, skoro już jesteś prawie rok (to niedługo będziesz rodzić co) hahah :D ?
chcę być chrzestną.
Ta Twoja ciąża a taka trochę przenoszona XD 12 miesięcy ;>>
xlussi 2013-01-15
a my się boimy najgłupszych rzeczy - rowu, kałuży, parasola, śniegu, korzenia :D ale jak nam kilka cm od tyłka przejedzie wielki trzeszczący tir to co się będziemy przejmować - burza z piorunami, strzały z broni też nic, atakujące psy - skąd.