to są odkupione laleczki . bo Mateusz w 2013 r jak był w świetlicy to wyrzucił takowe przez okno i "przyjaciel uprzejmie doniósł " na niego
Kosztowały wtedy 80 zł
Ale jak tylko pojdzie do pracy to Matek kasę musi oddać :)):)::):):):):):))
wigor12 2021-05-22
Wybacz, niech już nie płaci. Dziecku można wiele wybaczyć i docenić, że nie chciał kultywować jakiegoś woodoo.