michnas 2009-10-09
Na stole stały 4 świeczki:
Pierwsza rzekła nagle:
Jestem dobrem, ale ludzie mnie nie potrzebują więc mogę zgasnąć...
Druga świeczka dodała:
Jestem sprawiedliwością, dzisiaj nikt mnie nie potrzebuje więc ja także mogę zgasnąć...
Na to trzecia świeczka zasmucona rzekła:
Jestem miłością, dzisiaj ludzie nie maja dla mnie czasu, więc i ja zgasnę...
Trzy świeczki zgasły...
Do pokoju weszła młoda kobieta, ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. Wtedy czwarta świeczka powiedziała:
Jestem nadzieją, nie martw się...póki ja istnieję, wszystko można zacząć od nowa...
kadia38 2009-10-10
Pieknie MACHNAS napisalas.
Nie tracmy nadziei.
jantaria 2009-10-24
Śliczna, słoneczna róża, na dodatek skąpana w kroplach. Cudo!Anioł Nadziei sprawia, że... jesteśmy, trwamy pokonując największe przeciwności losu...
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
(komentarze wyłączone)