stachs7 2016-07-31
No wróciłam,wcale mi się nie chciało.Budynek nam ocieplają,normalnie masakra.Wszędzie biało od styropianu...Rośliny zdewastowane,glicynia chyba nie wytrzyma,milin i ostrokrzew na wykończeniu...Ja wiem ,że to taka praca,ale ci robotnicy na nic nie zważają.Są 4 ogrody przed domem,wszystkie zdewastowane.A wnuczki są fajne,żadnych problemów.Dużo zwiedzaliśmy.Reniu,Weronika jest zachwycona,cały czas ma bransoletkę na ręku.A jak się mieszka w nowym mieszkaniu?Pozdrawiam.
press54 2016-08-01
Każdy szczegół dopieszczony;)