Patrząc na zachodzące słońce - zawsze
czuję wzruszenie i rodzaj nieuzasadnianego smutku.
* * *
zastygłam…
między marzeniami
pragnieniami
a rzeczywistością…
wiatr z lekkością
prostuje poplątane myśli
ukryte w zakamarkach
obolałej duszy
widnokrąg
otulonych emocji
oświetla zaciemnione
upadki i wzloty
dziś słońce
w ramiona swoje
tuli mnie całą
niesforną… choć wolną…
/z sieci/
ZACHODY SŁOŃCA...SUNSETS
Kiedy przyjdzie taki dzień
https://www.youtube.com/watch?v=Umy3AuH66bU&feature=youtu.be
https://youtu.be/Umy3AuH66bU
dodane na fotoforum: