"W zeschłych wrzosach hulał wichr,
W lesie już i powiew cichł,
W lesie cienie dniem i nocą,
Ciemne dziwy z traw migocą.
Wiatr się stoczył z zimnych gór,
Grzmiał jak gromów groźny chór,
Jękły drzewa w leśnej głuszy,
Liść w gałęziach stulił uszy.
Wiatr znów zaczął dąć na wschód-
W lesie cicho jak i wprzód.
Za to poza lasem,blisko,
Śpiewa wiatrem trzęsawisko.
Trawy syczą,szuszczą źdźbła,
W ziołach chrzęści nuta zła-
A w jeziorze pęd wichury
Drze odbite w fali chmury.
Przez samotne góry w bok
Wionął wiatr,gdzie czuwa smok;
Pośród głazów tam olbrzymich
Z lasu czarne idą dymy(...)"
[ J.R.R.Tolkien-Hobbit,czyli tam i z powrotem ]