Miłość jest, trwa...tylko ludzie czasem nie potrafią się dogadać...Piętrzą problemy, potykają się i cierpią...Okopani na swoich pozycjach bronią swego....Pielęgnują słabości i kompleksy, jakby to był ich największy skarb...wyobraźnia podsuwa makabryczne obrazy...I dopiero gdy stoją nad przepaścią, przypominają sobie, że najważniejsi są oni sami, oni dla siebie...i ich miłość.
I nikt za nich tego nie zrozumie, nie naprawi...tylko sami...Tak, jak sami psują...żaden tam zły los czy fatum...
Odpowiedzialność i troska...i świadomość, że nie ma nic ważniejszego niż MY...
Nie ma nic ważniejszego...
Zrzucić wreszcie tę zasłonę, wychylić się i powiedzieć odważnie:
Nie ma nic ważniejszego...
I tak jak kochałam wczoraj...tak samo dziś i jutro...i zawsze...
Jeśli mi tylko pomożesz, to nic nam nie przeszkodzi...
To tylko od nas zależy...i rozpacz, i radość tworzymy sami...każdego dnia...
wiki40 2009-11-07
Spokojnego wieczorku życze...;-)
alaska1 2009-11-08
Piękna sceneria :) Miłej niedzieli i dużo zdjęć.
nika81 2009-11-09
Piękna fotografia,wykończona pięknymi słowami.