ewjo66 2018-06-20
cudnie :-)
oby dzieciaczkom udało się przebyć lot jaki je niedługo czeka...
czytałam, że w pierwszym roku życia boćków jest najtrudniej...najwięcej ich ginie..:-(
ale mam nadzieję, że tej rodzinie i tym, które obserwuję u siebie -uda się do nas wrócić w przyszłym roku...