Czy matka ich nie opuściła? Nie widzę już latających jerzyków.
czes59 2023-08-10
W czasie niżowej pogody jerzyki odlatują daleko w rejony ze słoneczną pogodą. Pisklęta zapadają w odrętwienie i mogą bez pożywienia wytrzymać ponad 10 dni. Na pewno do nich powrócą i wszystko skończy się dobrze. W czasie tych deszczy widziałem stada jerzyków, które przemieszczały się gdzieś dalej. Ptaki te mają jakby wewnętrzny barometr.
wojci65 2023-08-10
Piękne zdjęcie! Młode jerzyki czekające na rodziców!
Też czytałem o tym co pisze Czesław!
imar18 2023-08-10
Bardzo mnie to ucieszyło. Mamy dwie budki. W jednej gniazdowały szpaki, już dawno się wyniosły. W drugiej jerzyki. Obserwowałam jak rodzic wlatywał z jedzeniem a teraz słychać czasem popiskiwanie młodych, pojawiają się w otworze główki.
eugen07 2023-08-11
U mnie gniazdują w szczelinach bloku. Gdy bloki ocieplą styropianem już dla nich nie będzie miejsca. Ale to nie tak szybko, skoro kredyty drogie.
orioli 2023-08-11
Czesław już wyjaśnił. U siebie też obserwowałam okresy, gdy znikały stada dorosłych ptaków, a potem wracały. Jak co roku "moje" jerzyki odlatują ok. 15 sierpnia, ale czasem w budce zostaje jeden spóźniony lęg, który zawsze karmiony jest przez rodziców. Kiedyś widziałam nawet we wrześniu dorosłego ptaka, wylatującego z budki.
doka8 2023-08-12
jakie miłe dzióbki .. wypatrują .. czekają ... ALE SIĘ DOCZEKAJĄ :)
halka 2023-08-12
Wspaniale, że je pokazałaś; przy tej okazji dowiedziałam się wiele ciekawych informacji na temat ich życia.
orioli 2023-08-13
Wczoraj pofatygowałam się (muszę trochę odejść od domu, bo budki dla jerzyków są wysoko), żeby sprawdzić, czy "nasze" jerzątka już wszystkie wyleciały. W dwóch budkach ( a mamy ich 12) tkwiły jeszcze główki młodych. Dorosłe ptaki pokazały się tylko wcześnie rano.