Indyk na owocową nutę

Mój faworyt wśród potraw wielkanocnych.

1,2-1,5 kg piersi z indyka
przyprawa do indyka (u mnie firmy Prymat)
2-3 łyżki oleju
puszka owoców koktajlowych
2 łyżki żelatyny
ok.250 ml wody
owoce do dekoracji

Pierś umyć, osuszyć, natrzeć przyprawą do indyka, skropić olejem,nakryć naczynie i wstawić na kilka godzin do lodówki.
Owoce koktajlowe osączyć z zalewy. Nie wylewać zalewy z owoców, bo użyjemy ją do podlewania mięsa.
Mięso ułożyć w żaroodpornym naczyniu, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Podlać zalewą z owoców koktajlowych.
Piec do miękkości ok.70 min.(im większa pierś, tym czas pieczenia dłuższy). W międzyczasie podlewać mięso sosem, który się wytworzył.
Upieczone mięso, przestudzić, pokroić na ok.0,5 cm plastry.
Zlać do garnuszka sos z pieczenia i uzupełnić wodą, aby łącznie było ok.0,5 l płynu. Doprawić do smaku. Podgrzać, do gorącego sosu dodać żelatynę, wymieszać dokładnie i przestudzić.
Na półmisku wyłożyć owoce koktajlowe, na to ułożyć plastry mięsa. Udekorować owocami wg własnego upodobania. Zalać cienką warstwą galaretki, odstawić do stężenia. Powtarzać czynność 3-4 razy tak, aby glazura równomiernie pokryła mięso i owoce.
Życzę smacznego!

dodane na fotoforum:

brego 2011-04-24

...super się prezentuje...:)))...a jak smakować muuuusi...:)))

maxmen 2011-04-24

Wesołych i oczywiście smacznych świąt życzę... :)))

czakink 2011-04-25

„Śmigus! Dyngus! Na uciechę
z kubła wodę lej ze śmiechem!
Jak nie z kubła, to ze dzbana,
śmigus-dyngus dziś od rana.
Staropolski to obyczaj,
żebyś wiedział i nie krzyczał,
gdy w Wielkanoc, w drugie święto,
będziesz kurtkę miał zmokniętą.”

Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy:)