Wymodziłam ciacho...
Ciacho na bazie czekoladowego biszkoptu z dziurami. Dziury wypełniłam kandyzowanymi owocami i suszoną żurawiną. Na wierzch nałożyłam "czapeczki" z ciasta i polałam czekoladową polewą. W środku warstwa pianki cytrynowej i kremu budyniowego.
Bomba kaloryczna jak się patrzy, ale...
obiecałam, że jak Młody zda maturę, to mu "odpalę" kawał ciacha. Słowo się rzekło, kobyła u płotu. Maturę zdał, ciacho jest.
Ciasto:
6 jajek, 1 i 1/2 szkl.mąki tortowej, 1 szkl.cukru, 3-4 łyżki kakao, 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Masę piankowa:
400ml śmietany 30%, 1,5 galaretki cytrynowej lub o smaku owoców tropikalnych
Krem budyniowy:
3/4 l mleka, 4 łyżki cukru, 2 budynie śmietankowe dobrej firmy, 1 i 1/2 kostki masła.
Polewa:
po 2 łyżki: margaryny Palma, cukru, kakao, mleka
Poncz:
sok z połowy cytryny, pół szkl.letniej wody, 3 łyżki cukru
dodatkowo:
dowolna ilość kandyzowanych (ananas, skórka pomarańczowa) lub suszonych owoców (rodzynki hetmańskie, żurawina). Łącznie powinno być ok.25-30 dag.
Suszone bakalie zalać gorącą wodą, po kilku minutach odcedzić, osuszyć.
Białka ubić na sztywną pianę, dodawać po 1 żółtku i stopniowo cukier. Ubić na puszystą masę. Dodać przesianą mąkę, kakao, proszek do pieczenia.Wymieszać delikatnie, wylać na prostokątną blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
WAŻNE!!! WSTAWIĆ DO ZIMNEGO PIEKARNIKA!!!
Piec ok.1/2 godz.w temp.180 st.C. Przestudzić.
Biszkopt przeciąć na połowę, dół nasączyć ponczem.
Rozpuścić galaretkę w 1 szkl.wody, przestudzić. Ubić śmietanę, pod koniec ubijania cienką strużką dolewać tężejącą galaretkę do ubitej śmietany. Masę wyłożyć na spód biszkoptu, wyrównać. Ciasto wstawić do lodówki, żeby całość stężała.
Ugotować budyń, po wystudzeniu utrzeć z masłem, 2/3 kremu wyłożyć na masę piankową. Resztę kremu odłożyć- będzie potrzebny na przykrycie bakalii. Ciasto ponownie schłodzić w lodówce.
W drugim blacie, którym nakryjemy masę budyniową, wyciąć kieliszkiem otwory. Ja zrobiłam ich chyba 20. Otwory napełnić przygotowanymi owocami czy bakaliami, położyć na bakalie po łyżeczce masy budyniowej. Nakryć krążkami, które wycięliśmy z blatu. Docisnąć.
W garnuszku czy małym garnku rozetrzeć na zimno składniki polewy. Postawić naczynie na mały gaz i cały czas mieszając rozpuścić składniki. Uważać, żeby się nie zagotowały!!! Zdjąć z gazu, przestudzić nieco, letnią polewę wylać na ciasto.
Całość schłodzić kilka godzin w lodówce. A potem jeść i nie przeliczać kalorii :))))
Smacznego!
dodane na fotoforum:
betaww 2011-07-01
No to moja droga czekam na takowy......
A ty myślalas ,ze to Twoje inteligentne dziecie matury nie zda......?
Hi....hi....hi...... Przeciez sama w to nie wierzylaś........A moze Ty należysz do tych osób pokroju Tomasza.......?.....Buziczki imienniczko......**
maxmen 2011-07-01
No cóż... w sprawach cukiernictwa jestem "Lichaczew", ale to pysznie wygląda... mniam... :)))
sun10 2011-07-01
ale pychotka!!!! rety... Twoje dzieci i mąż to szczęściarze!!! taką mam ochotę na słodkości ale młodszy syn na piersi, wiec musze zapomniec o kakao, a mąż się odchudza... i mam zakaz jedzenia i robienia pyszności w domku:((
danka1 2011-07-01
to dopiero pyszotka
kris13 2011-07-02
Ciacho "wymodziłaś" super! Świtnie,że maturę ma już "z głowy"!
GRATULACJE dla Twojego maturzysty !!!
gosia32 2011-07-02
Niezłe ciacho...pozdrawiam
ozgadan 2011-07-02
WITAM
_(¯`v´¯)-MIŁEGO
_____(¯`(●)´¯)-RADOSNEGO
______(_.^._)WEEKENDU
--********* ŻYCZĘ
***********CIEPLUTKO POZDRAWIAM :) :)
CIACHO, AŻ ŚLINKA CIEKNIE:) :)
PRZEPIS MILE WIDZIANY:) :)
anmar 2011-07-02
to ja już lece na ciacho,w sam raz do porannej kawki hehe
...a co z Alunią..dlaczego usuneła konto
lafii 2011-07-02
Beatko, gratulacje dla Macieja, możesz być dumną mamą! :))))
A cicho ... po prostu ... żal, że tylko na obrazie:(
alaw52 2011-07-02
no to będę miała robotę....
http://www.bysio.com/i/media4.mojageneracja.pl/oupouqyupe/mediumlite9v524d91b38370d0047413.jpg.html
violinka 2011-07-02
bajeczneeeeeeeeeee mniammmmm pozdro
malgra 2011-07-02
zjadłabym takie ciacho...bez liczenia...Młodemu gratuluję...a Ciebie pozdrawiam serdecznie i niestety deszczowo...)