Na jesienną niepogodę najlepsza ciepła i syta zupa. Z racji tego, że nadal jestem "pojedyncza" to ugotowałam garnek zupy, z przepisu uretana
https://www.wielkiezarcie.com/recipe9551.html
Taką zupę (acz bez klusek) gotowała moja nieżyjąca już babcia. Ech, włączyły mi się wspomnienia...
Do tego swojska bułka...na nast.zdjęciu.
dodane na fotoforum:
dytka36 2012-10-06
Moja babcia też mi taką gotowała.Dziś ma 90 lat ,cieszy się prócz demencji starczej dobrym zdrowiem i jest najkochańszą babcią na świecie!!!!!Niestety już nie gotuje.
kot54 2012-10-06
też pamiętam z dzieciństwa...
lila08 2012-10-06
nigdy nie jadłam ale chętnie spróbowałabym...a na pogodę nie narzekam,jest przepiękna ,złota jesień,słoneczko codziennie świeci i ciepełko...czego i Tobie życzę;)))
wigater 2012-10-07
Wczoraj na "święcie ziemniaka" zostałam poczęstowana podobną...
Była smaczna.
A sama też coś przygotowałam ziemniaczanego na ten "bal", ale pokażę później...
;-)
alkaa 2012-10-07
U mnie słoneczko wyjrzało zza chmur i zapowiada się piękne popołudnie...Tobie też życzę pięknej reszty dnia...
stasia8 2012-10-07
Wygląda super na pewno bardzo smaczna....Pozdrawiam serdecznie w deszczowe niedzielne popołudnie:))
biene 2012-10-11
OJEJAAAA MOJA BABCIA TEZ I WLASNIE Z KLUSECZKAMI;SMAK TEJ ZUPY PAMIETAM DO DZIS I TE SKWARECZKI MNIAM I MOWIA NA TO ZAGRAJ AHAHAHA:)))MNIAM ALE MI SMAKA NAROBILAS ;) MILEGO WIECZORKA
babcia1 2013-04-03
fakt pychota ja taką gotuję