Jestem zajęta pieczeniem pierniczków i robieniem tysiąca innych rzeczy. Także zamiast poważnego obiadu, odwaliłam takie coś- frytki mamucie i pieczone kurczę. I zaraz zabieram się do pracy ;)
Pozdrawiam niedzielnie!
ps. dziołchy myślą, że ja mam taki pęd do świąt ;) No niestety...moja praca nie wiąże się z przygotowaniami do świąt.
dodane na fotoforum:
slonko6 2012-12-16
Normalny, smaczny obiad:) a dla tych dwóch dni świąt nie ma co się "zabijać", czasem może być skromniej, ale za to nie być padniętym ze zmęczenia z powodu przygotowan nadmiernej ilości jedzonka. ja dojrzewam cały czas do tego:) koleżanki mnie trochę sprowadzają na ziemię:) Pozdrawiam ciepło:)
jesorek 2012-12-16
hehhh przyznaje rację słonko .... nie ma co się nadmiernie zamęczać, siweta, swieta i po swietach ;) fakt - tradycja trochę czasu zabiera. A jeśli chodzi o obiad na prędce to widzę pyszny ;)
danka1 2012-12-16
Też dziś miałam fryteczki