Zeźliło mnie to ciacho, więc...zarządziłam nocne pieczenie muffinek. Tradycyjnie piekę je na kefirze z grzybka tybetańskiego, nadziewane masą kajmakową. Pierwsza porcja właśnie się piecze. Ot, i po moich nerwach ;)
werka33 2013-02-16
Ala jaka zmiana, inny kolorek włosów widzę i jak zawsze pomocna:)Pozdrawiam wieczorową porą:)
danka1 2013-02-16
No i fajnie będą mufinki
szaman1 2013-02-17
Nie dałaś się zdołować tą masą , Muffinki za to będą pycha:))) Do Pławna zapraszam :)))))
betaww 2013-02-17
No biedna śliczna....Zamiat spac to Mama zarzadzila pieczenie muffinek.......No ale pewnie warto było ...
Ciekawa jestem czy mase kajmakowa dodajesz sama czy z czyms mieszasz?
Milej niedzieli ,bo ,ze bedzie smaczna to nie mam watpliwosci.....*****
mattik 2013-02-17
”˜˜”*°•._˜”*°••°*”˜_.•*”˜˜”*°•.
****** MIŁEGO DZIONKA...****
I DUŻO SŁONKA ŻYCZĘ
POZDRAWIAM I UŚMIECH ZOSTAWIAM
•°*”˜.•°*”˜.•°* ”˜_˜”*°•.˜”*°•.
ewulka1 2013-02-17
Oj też bym sobie zjadła taką mufinkę....)