absolutnie nie polecam osobom dbającym o linię ;) To danie raczej dla makaronowych łasuchów i tych którzy z utrzymaniem linii nie mają problemów.
Spaghetti carbonara
~ 30 dag boczku wędzonego
~ 1 cebula, 2-3 ząbki czosnku
~ 1/2 l słodkiej śmietany(najczęściej daję 1 małą 30% i 1 małą 18%),
~ 30 dag sera (10 dag parmezanu + 20 dag żółtego np. cheddar, chociaż może być sam cheddar),
~ duży pęczek posiekanej natki pietruszki
~ przyprawy:oregano, bazylia, tymianek, sól, pieprz,
~ 2-3 łyżki oliwy.
~ 3 żółtka
~ makaron spaghetti 1/2kg.
Na małej ilości oliwy zeszklić cebulę pokrojoną w kostkę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, dorzucić pokrojony w paski boczek, wszystko razem smażyć kilka minut na małym ogniu. Wlać do tego śmietanę, dodać oba gatunki serów, wymieszać, żeby się nie sklejały składniki sosu. Jeśli sos będzie zbyt gęsty dolać nieco gorącej wody. Dodać do smaku sól, pieprz, oregano, bazylię i niewiele tymianku oraz sporo natki pietruszki. Wymieszać.
Makaron ugotować al dente. Odcedzić. Włożyć z powrotem do garnka, wlać sos, wymieszać. Żółtka rozmącić w garnuszku, wlać do ciepłego makaronu, wymieszać i niezwłocznie podawać.
Ponieważ jestem fanką i makaronu i natki, toteż u mnie zawsze jest jej sporo :)
Życzę smacznego
dodane na fotoforum: