Dziś na bogato ;) Od 7 tygodni jestem na diecie- ze względów zdrowotnych, a nie dla kaprysu ;) Aczkolwiek dziś postanowiłam zaszaleć. Nadziałam obie połówki dość sporej cukinii, zjadłam duży kawałek i nieskromnie napiszę, że dobre to było. A nawet bardzo dobre.
~ 1 spora cukinia
~ 60-70 dag mielonego mięsa, najlepiej mieszane wołowo-wieprzowe
~ 1 cebula
~ 4 ząbki czosnku
~ pół świeżej czerwonej papryki
~ 2 dojrzałe pomidory
~ pęczek natki pietruszki
~ sól, pieprz, zioła prowansalskie
~ 5 dag parmezanu
dodatkowo: 10 dag startego, żółtego sera, 1-2 łyżeczki Vegety bądź podobnej przyprawy, olej
Cukinię obmyć, przekroić wzdłuż, wydrążyć, Wydrążony miąższ pozbawić pestek, zostawić. Wnętrze obu połówek cukinii sparzyć wrzątkiem, aczkolwiek nie jest to obowiązkowe. Posypać łyżeczką vegety. Odstawić.
Na patelnię wlać olej, zeszklić drobno pokrojoną cebulę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, wrzucić mięso, przesmażyć,aby straciło różowy kolor. Dodać miąższ bez pestek, pokrojoną drobno paprykę,pomidory obrane ze skórki pokrojone na kawałki. Dodać przyprawy- ilość wg uznania. Poddusić pod przykryciem 7-10 min.Zdjąć z ognia. Dodać starty parmezan, posiekaną natkę pietruszki,wymieszać, ewentualnie doprawić. Przestudzić. Letnią masę mięsną wyłożyć na obie połówki.
Cukinie ułożyć na blachę lekko wysmarowaną olejem. Zapiekać 15 min.temp.180 st.C. Posypać żółtym startym serem. Piec jeszcze z 5-7 min.
Do masy, żeby była bardziej zwięzła można razem z parmezanem dodać pół rozmąconego jaja, aczkolwiek ja wolę nieco lżejszą masę. Moja uwaga...nie żałować przypraw do mięsa, bo cukinia sama w sobie ma mdły smak i nawet potraktowanie jej vegetą nie do końca to zmienia ;)
Życzę smacznego!
dodane na fotoforum:
danka1 2013-08-18
Smakowicie się prezentuje
gosia32 2013-08-18
To ja poprosze o ten przepis, mam cukinie a nie wiedziałam co z nią zrobić, miłej kąpieli...pozdrawiam
kris13 2013-08-18
dobry pomysł! a ja robiłam faszerowaną paprykę i zostało mi farszu więc też tak sobie upiekę cukinię ;))
bachaa 2013-08-19
co roku przybieram się jak sójka za morze do cukinii faszerowanej mięsem i co roku jakoś mi się to nie udaje ;p ale i ja w końcu tak zaszaleję ;p