Nasmażyłam ich tyle, że można byłoby nakarmić szwadron żołnierzy ;) Poniosła mnie ułańska fantazja...hi hi ;)
sylwin1 2015-05-04
Ja bym mogła smażyć codziennie naleśniki moje dzieci je uwielbiają moja mała jak rano wstaje wola naleśniki a ma dopiero 2 latka:-) uwielbia je .... musze wymyślać cos innego zeby nie stać codziennie przy patelni ....ale co nie zrobi matka dla swojego dziecka:-) Pozdrawiam
abore76 2015-05-04
Świetne naleśniczki! Pozdrawiam.....
wigater 2015-05-04
Na takie pychoty - zaraz bym się stawiła!
Teraz to już na pewno zjedzone, cooo???
:-)
marrgo 2015-05-05
kurcze! żebym wiedziała dokąd to już na pewno bym jechała do Ciebie na te naleśniki...
nie podawaj adresu przypadkiem bo się mnie nie pozbędziesz...
:o))