madu02 2019-03-06
Odwiedzamy i obserwujemy tę parę już od lat. Podtrzymujący brzozę opiekuńczy pień, wykształcił przez te lata, rodzaj jakby płaskiej dłoni, która chroni brzozę na stromym brzegu. Ale tak naprawdę kto tu kogo ratuje i kto dla kogo jest wsparciem to sprawa dyskusyjna. Ale my z irago5 wielkie romantyczki widzimy w nich parę wiernych kochanków... choć ta druga brzoza nieco niepokoi...
zosia1 2019-03-06
Haha, fajnie z Wami łazi się po Ojcowie... Macie swoje tajemne miejsca, drzewa... Czekam więc na ciąg dalszy - czy ta brzózka po lewej nie uderza w konkury?
lidia23 2019-03-06
a to jakby nietypowa para:)
Ela ma rację -można by różnie zinterpretować to co się widzi:))