[26422828]

Na zielonej łączce leżał chłop w gorączce,choć tryskał radością tęsknił za miłością.Marzył o niej tak wytrwale pośród kwiatów, sam jak palec,żeby się nagle tu zjawiła i go nieco uskrzydliła.Prosto z nieba, jak jaskółka nadleciała złota pszczółka,w główkę chłopa pokąsała i z miłością wyszeptała;już ja zaraz cię uskrzydlę, aż ci będzie za wesoło,a chłop wrzasnął;co za bydle śmie mnie kąsać w moje czoło ?Posmutniała mocno pszczoła,nie chce mnie, a przecież wołał,
i tak ślicznie ząbki szczerzył,jak tu można chłopu wierzyć ?

tebojan

tebojan 2013-07-12

No, ale zaraz żądlić?...

kuba52

kuba52 2013-07-18

Wierzyć,czy nie wierzyć ???? Tolerancję warto sobie zostawić.
Zakątek ogrodu wyśmienity Irenko.

mery50

mery50 2013-07-21

Uroczo.

dodaj komentarz

kolejne >