,,założył gniazdko blisko tarasu w tui...nie bał sie piesków i cichutko wysiadywał jajeczka.....a jak już wysiedział młode....dwoje rodziców zaczeło je podkarmiać...a nocą dobrał sie jakiś kot....i zniszczył wszystko.....nie ma młodych a i dorosłych też nie.....przykre..
dodane na fotoforum:
mrika5 2011-06-19
o kurcze, wielka szkoda. Koty to jednak drapieżniki i szkodniki zarazem.
P.S. Zobaczysz, teraz jak będzie wypuszczać młode. Uzbrój się w cierpliwość. Musi <dorosnąć> Dokarmiaj systematycznie jabłuszkiem, ostatnio miałam lepszy sposób, miast miedzy listki wkładałam do doniczki przysypując lekko ziemią. Efekt ten sam-:):)
tulpan 2011-06-19
"Nie naprawi jedna udana niedziela całego minionego tygodnia"
samych pieknych chwil zycze ; Hubert:):)
stif56 2011-06-19
Samo życie Irenko .....pozdrawiam
lidia49 2011-06-19
Miłej niedzieli Irenko...Szkoda ptaszków...A koty niestety lubią ptaszki jeść, nic na to nie poradzimy...
archaii 2011-06-19
szkoda:(
keisim 2011-06-19
nie lubię kotów za ten atak na ptaszki!!
U mnie w polu jak ptaki głośno krzyczą to znaczy ,ze kot jest w okolicy i ja wypuszczam pieski,a one gonią kota.
Już się smiejemy ,ze ptaszki krzyczą bo wołają pieski na ratunek.Dziś już byłopolowanie na kota...zobacz u mnie.
fabio54 2011-06-19
Pamietam te foteczki..szok ,szoku nerwowego mozna dostac..z kotami to tak jest ..taka ich natura..ale przykre.
adamowa 2011-06-21
I dlatego mam psa ...a nie koty ... choc to podobno natura ...a jednak szkoda ...