tak bardzo chciała kwitnąć, ale mój wyjazd ją dobił niestety. Walczyłam o nią 3 miesiące, ale niestety czas kupić nową.
jania81 2015-01-26
Krysiu spróbuj ją namoczyć może jeszcze coś uratujesz bo jakieś tam jeszcze iznaki zielonego są...pozdrawiam cieplutko:-)
mondia 2015-01-26
Jeszcze listeczek żyje...
ja tak miałam...obcięłam wszystkie tylko dwa żywe listki zostawiłam i zamoczyłam na chwilę w wodzie i wyjęłam...stoi na oknie i mu rośnie trzeci listek wiec uratowany...może i Tobie się uda...:))
alicja13 2015-01-26
Sprobuj powycinac stare, zgnile korzenie, moze odzyje bo widac jakies zielony listek..
Jak to to zal, wiem cos o tym, serdecznosci
okasia 2015-01-26
ja też tak mówię - daj jej szansę - ten listeczek się prosi o nią :) następnym razem jak będziesz wyjeżdżać to ściągnij kwiatki z okna, zwłaszcza nasłonecznionego - postaw tam, gdzie będzie miała światło, ale niekoniecznie słońce...
anana57 2015-02-15
Przelewaj tylko przegotowaną wodą , żeby nie miała za dużo teraz wilgoci..pozdrawiam