Lód był ten wyśmienity: Ni to zabajony, ni to przepity ;) Radochę miałam niesłychaną, z loda na patyku i myśli, że gdzieś tam są w małym Borownie takie same-tylko że z pysznych wiśni.. ;)
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]