Dominika nadal kaszle, choć widzę małą poprawę. Jest trochę osłabiona ale gdyby nie ten kaszel nie byloby źle.Spacerujemy tak jak pani doktor kazałam wentylujemy płucka i inhalujemy ile się da. Mam nadzieję że uda nam sie uniknąć wenflona. Narazie bierze niunia antybiotyk w zawiesinie,zobaczymy co lekarka powie w poniedziałek. Zauważylam że jak Dominika jest za długo w ciepłym to wtedy zaczyna strasznie kaszleć, narazie kaszel jest głównie mokry, odrywający się, w nocy raczej suchawy.
eeedith 2012-06-30
Mój syn rowniez bardzo czesto chorowal. zazwyczaj zaczynalo sie od suchego kaszlu, okropnego kaszlu przy ktorym nieraz wymiotywał. wiele razy konczylo sie na zapaleniu oskrzeli a nawet płuc. ostatnio w sklepie ekspedientka poleciła mi syrop sosnowy... jeden z najtanszych! Kupiłam go! bylam niesamowicie zdziwiona gdy nastepnego dnia kaszel był juz mokry. od tamtego razu w domu mam jedynie owy syrop sosnowy i mucosolvan. innych juz nie uzywamy. Jezeli nie podawalas corci tego syropku, moze warto sprobowac? chociaz z drugiej strony, kazdy jest inny, kazdy organizm inaczej reaguje i to co pomaga jednym nie koniecznie pomoze drugim. ale jezeli nie podawalas tego syropku, to sprobuj na noc :) Pozdrawiam i duzo zdrowka zycze :)