waga 3600 g, 58 cm.
Poród trwał godzinę. Dzień wcześniej dostałam oksycytynę ale i tak nie było skurczy. Powiedzieli że to dwa tygodnie jeszcze więc dali mi jeden dzień odpoczynku i znowu miała iść kroplówka. Nagle popołudniu wypadł mi czop, odleciały wody i skurcze się zaczęły od razu te takie prawie parte. Pojechałam na porodówkę i tam mówią że główka już u dołu i dają mi góra niecałą godzinę. Marek nie dojechał bo nie zdążył, miałam rozwarcie na 8-9 palców więc znieczulenia nie było. Wszyscy w szoku, łącznie ze mną. Bolało jak cholera, ale chyba najbardziej rodzenie łożyska.
Zuzia urodziła się bardzo szybko, nie zmęczona i duża z niej pannica.
Włosiska czarne, karnacja ciemniejsza-nieźle.
A siostrzyczka zakochana w nowym członku rodziny
laura5 2013-10-22
Gratulujemy wspanialej coreczki.....Milo was widziec ,macie slodkie dziewczynki ,jest piekna malenki cod od Boga "Anioleczek"
mayusia 2013-10-22
wow super godzinny porod to chyba marzenie kazdej kobiety!!!!
Zuzia jest przepiekna!!!!!
amelka1 2013-10-22
cukiereczek...nic tylko całować !!!!!!!!!
super że już w domku!!!!
ale szczegółowy opis.....
roza36 2013-10-23
Moje gratulacje Zuzia jest urocza gratulacje:-)
saraaa 2013-10-23
super ,że wszystko przebiegło bez problemów :) poród w godzinę? echh chyba marzenie każdej kobiety :))
rozi09 2013-10-23
Jest prześliczna!
Gratuluję szczęśliwym rodzicom i starszej siostrzyczce.
Niech się zdrowo Wam chowa.
agawul 2013-10-23
oj jak ci zazdroszcze że tak szybko!ja sie mordowałam kilkanascie godzin:(
mała jest słodka!gratulacje!!!
amelek 2013-10-25
ale sliczna :) gratulacje :)