Dominika prawie zdrowa,zapalenia płuc już nie ma,pokaszluje jeszcze i ma mały katarek ale to nomalne pozostałości.Jutro zaczynamy kurację uodparniającą i idziemy po skierowanie do sanatorium.Ależ jestem szczęśliwa że tak to wszystko się skończyło...
laura06 2010-02-18
no i co ja mam Ci napisać...już mi brakuje słów...z dnia na dzień coraz bardziej zaskakujesz Swoimi pomysłami i fotkami...a ta jest rewelacyjna....i taka slodka hii hii hii buziaki na dobranoc kochani:)Dziekujemy Wam za odwiedzinki:)