Oto arsenał Mateusza do lania wody!
Zapraszam na mój blog:
https://iwmali.bloog.pl/
Śmigus-dyngus[znany też jako lany poniedziałek]– zwyczaj, pierwotnie słowiański, a wtórnie związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym.
Śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. Na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania, dający możliwość wykupienia się pisankami od podwójnego lania. Nie wiadomo, kiedy te dwa obyczaje się zetknęły.
Dyngus po słowiańsku nazywał się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem[Gość w dom, Bóg w dom] a także i podarunkiem, zaopatrzeniem w żywność na drogę. Wizytom towarzyszyły śpiewy o charakterze ludowym i religijnym. Dyngus dla uboższych, nie mających bogatych znajomych, stał się sposobem na wzbogacenie jadłospisu i okazją pokosztowania niecodziennych dań [jeśli zawędrowali np. do dworu]. Włóczebnicy mieli przynosić szczęście, a jeśli nie zostali należycie za tę usługę wynagrodzeni smakołykami i jajkami, robili gospodarzom różne nieprzyjemne psikusy[co dla skąpych gospodarzy było pierwszym dowodem pecha].
dorocik 2009-04-13
Śmigus! Dyngus!
Na uciechę z kubła wodę lej ze śmiechem!
Jak nie z kubła, to ze dzbana, śmigus-dyngus dziś od rana.
Pozdrawiam cieplutko :))))
vocal 2009-04-13
MOKREGO I WESOŁEGO PONIEDZIAŁKU WIELKANOCNEGO
http://oblejmnie.pl/k,KiBTVEVGQU5JQSAqfDE=
ŻYCZY STEFANIA :)