Podczas majowego weekendu pojechaliśmy jeszcze raz do Zamku Drahim. Tym razem zamek można było zwiedzać,a nawet była promocja na bilety,dzieci wchodziły za darmo,a dorośli za 5 złotych. Nie powiem ludzi było nawet sporo,ale 1 maja każdy starał się gdzieś wybrać:albo grillować,albo zwiedzać,albo na festyn. Zamek to właściwie ruina,natomiast zagospodarowanie dziedzińca bardzo nam się podobało. Zostały tam wybudowane drewniane budyneczki,karczma,miejsce na posiłek i na ognisko. Można tam kupić drahimski miód,napoje,zjeść chleb ze smalcem i ogórkiem. We wnętrzach chat jest ekspozycja muzealna,a na dziedzińcu stoją dyby,klatka dla niewiernych mężów,kuźnia,no i szubienica oraz pień do ścięcia głowy. Ciekawie to wszystko wygląda... dla dzieci to raj,mogą do woli strzelać z łuku,walczyć na gumowe"miecze"i przebierać się do woli w stroje rycerskie. Wszystkie atrakcje zamkowe są bezpłatne,przynajmniej my nie płaciliśmy,nie wiem jak jest w sezonie. W czasie wakacji na zamku odbywają się turnieje rycerskie,na pewno tam wtedy wrócimy...warto tam pojechać,polecam wszystkich kochającym zamki i średniowiecze.
Zapraszam na mój blog:
https://iwmali.bloog.pl/