Przychodzi starsza pani na badania. Laborantka pobiera krew i mówi:
- Teraz poproszę o pojemnik z moczem.
Babcia stawia butelkę na stoliku. Zdziwiona laborantka mówi:
- To przecież nie mocz tylko koniak!
Babcia:
- O rany, to co ja dałam lekarzowi.
dodane na fotoforum:
bar19 2012-10-19
Czesc chodze prawie codziennie po lesie i dupa po dwa trzy grzybki zbieram ale jest ciepło i powinny sie pokazac buziol . macius
bar19 2012-10-20
Czesc ha ha a ja byłem dzisiaj na grzybkach wiesz jak jest Rurka i pierwszy domek to vis a vis po prawo jest taki parking to tam i jade ok 3 km w las i tam zbieram - dzisiaj nazbieralismy dwa wiaderka takie po 6 litrów i mała reklamówke i tez bylismy 3 godz - i co ty na to kobieto . macko
(komentarze wyłączone)