Angielski lord wraca po południu do domu. W drzwiach wita go służący John: - Znowu żeś się szlajał po burdelach, ty stary pierdzielu? - Nie, drogi Johnie. Poszedłem wreszcie kupić aparat słuchowy.
dodane na fotoforum:
(komentarze wyłączone)
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]