Na planie filmu:
- Ty, ty i ty - mówi reżyser.
- I jeszcze ja i jeszcze ja - woła Jasiu.
- Dobra. I jeszcze Ty, wynocha z planu!
Gość do kelnera:
- Dlaczego wasza restauracja nazywa się Wielkie Oczy?
- Dowie się pan jak przyniosę rachunek.
dodane na fotoforum: