Pewien profesor lubił opowiadać pieprzne kawały i anegdoty na zajęciach. Grupka studentek była tym zirytowana i postanowiła, że następnym razem, kiedy zacznie jakąś opowiadać, wszystkie wstaną i wyjdą z sali. Profesor dał im okazję do zrealizowania planu już następnego dnia. Podczas zajęć powiedział:
- Mówią, że jest niedobór prostytutek we Francji.
Studentki spojrzały po sobie, wstały i ruszyły ku drzwiom.
- Moje drogie panie - powiedział profesor z rozbrajającym uśmiechem. - Następny samolot do Paryża odlatuje dopiero jutro rano.
dodane na fotoforum: