[26650625]

Wystarczył jeden telefon byś przy mnie była. Nie musiałem nawet nic mówić. Po samym moim oddechu wiedziałaś, co jest nie tak. Zastanawiałem się przez moment, czy aż tak dobrze mnie znasz, czy potrafiłabyś rozpoznać mnie po wielu latach z zamkniętymi oczami. Zastanawiałem się nad tym, co byś czuła, gdybym zniknął nagle, na wiele lat. Ciekaw byłem tego, czy z kimś byś się związała, czy przestałabyś mnie kochać. Ciekaw byłem tego czy byś o mnie zapomniała. Usiadłem na podłodze przyglądając się naszemu zdjęciu. Może boisz się, że przez nagły wypadek możesz mnie nie ujrzeć? Zawsze gdy pytam po co to robisz, odpowiadasz tylko, że lubisz mnie czuć. Ale może przepełnia Cię strach, że odejdę? Wiesz co Ci powiem? Też się tego boję. Boję się, że kiedyś odejdę i będę musiał Cię tu zostawić. Będę musiał pozostawić Cię samą, smutną, zagubioną. I choć wiem, że dałabyś radę, bo nie znam nikogo silniejszego niż Ty, ta myśl mnie przytłacza. Nie chciałbym patrzeć na Ciebie z góry, patrzeć jak z trudem przełykasz ślinę otwierając rano oczy. Nie zniósłbym tej rozłąki. Nie zniósłbym życia bez Ciebie. I wiesz co Ci jeszcze powiem? Jestem tchórzem, bo bez Ciebie zwyczajnie boję się życia. - [ D ] ;*