W sąsiedniej studni rdzawi się szczęk wiadra.
W ogrodzie cisza. Na kwiatach śpią skwary
Spoza zieleni szarzeje płot stary
Skrzy się ku słońcu sęk w płocie i zadra.
0 wodę z pluskiem uderzył spód wiadra.
Spójrzmy przez liście na obłoki w niebie
I na promieni po gałęziach załom.
Zbliżmy swe dusze i pozwólmy ciałom
Być tym, czym wzajem pragną być dla siebie!
Spójrzmy przez liście na obłoki w niebie.
Woń róż, śpiew ptaków i dwie dusze znojne.
I dwa te ciała ukryte w zieleni.
I ten ład słońca wśród bezładu cieni,
I najście ciszy nagłe, niespokojne.
Woń róż. śpiew ptaków i dwie dusze znojne.
A jeśli jeszcze - prócz duszy i ciała -
Jest w tym ogrodzie jakaś róża trzecia.
Której purpura przetrwa snów stulecia.
To wszakże ona też nam w piersi pała
Ta róża trzecia - prócz duszy i ciała
Bolesław Leśmian
dodane na fotoforum:
gerd10 2010-11-20
Gdzie mi tam do poetyki Leśmiana ale pozwolę sobie :
Daje mi się wznak Twych oczu piwnych brak.
ixiaa 2010-11-20
No wiesz, nie mogę przesadzać z oczkami. Nie chcę abyś czasem idąc przez miasto, nie oglądał się za każdą różą, czy czasem z niej nie zerkam na Ciebie ;)))
gerd10 2010-11-20
Gorset pozwala mi się oglądać wyłącznie za Fiołkiem.Jednym .Nie każdym.Twoje alibi szanuję i akceptuję.
gerd10 2010-11-20
Powiem dobrej nocy ale proszę przyozdobić jedną z róż moimi uszkami bo z oczu mi źle patrzy.Będę nasłuchiwał dłuższy czas.