[5467639]

Mikroliryka

To są drzwi bez wyjścia. Otwarte jak powietrze dla krzyku.
Tylko, żeby wejść - wrócić już nie można.
Nie wraca się do rzeki.

Po złotych progach jesieni
zwierzęta i drzewa schodzą do jednego morza.
Podobno są - ale gdzie? - prawdziwe brzegi.

W cierpliwości jestem kruchy brat kamienia.
Na tej ziemi, najpiękniejszym słoneczniku,
po mnie i po tobie przejdą traw pokolenia.

Jan Zych

dodane na fotoforum:

cherry

cherry 2009-05-18

Brawo jak zwykle z czegoś banalnego zrobiłeś cudo :) świetne! :)

paw134

paw134 2009-05-18

Prześliczna fotka...pozdrawiam :))

henry

henry 2009-05-18

piękny widok i do tego odpowiednia poezja..!!!!

djjt29

djjt29 2009-05-25

piękne samotne drzewko

tenia66

tenia66 2009-06-02

super kadr !

anyart

anyart 2009-08-21

widok... bajka po prostu:)

energy1

energy1 2009-08-28

Ładnie zilustowany wiersz....

dodaj komentarz

kolejne >