Już sady jak wielkie kosze pełne owoców po brzegi. Stragany pełne warzyw idą do miasta szeregiem. Już dynie złote piłki leżą w sennych ogrodach i jesień schodzi z nieba po niewidzialnych schodach. (Dorota Gellner)
dymar47 2011-10-02
ŁADNY KOLARZ I WIERSZYK:)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]