…może to śmiesznie zabrzmi,
ale koszyk nadziei dla Ciebie niosę
posłuszne sny i marzenia
w głowie układam,
myśli
w szufladzie pustki głębokiej
zapełniam szczodrze,
łzy z powiek ocieram
i dotykam Twojego
piękna z ufnością,
że nie
pęknie jak bańka mydlana…
przytul,pogłaszcz
po głowie i weź mnie na kolana…
Jedyny.